9 sty 2018

Jaja kobyły

Dziś kolejna rekonstrukcja rządu, bo w pierwszym etapie prezes jedynie premiera zrekonstruował. No ale dziś trochę zawirowało. Z jednej strony można byłoby uważać, że zamiana marionetek. Zamiana Błaszczaka na Brudzińskiego wcale nie napawa optymizmem- może być nawet bardziej groźnie, bo Brudziński na odległość jedzie brutalnością i bezwzględnością i nie sądzę, by taki jego obraz był wykorzystany do walki z prawdziwą przestępczością a nie z sekowaniem opozycji.
Za to nie ma  Antoniego i to byłby duży plus- pod warunkiem, że nie dostanie kolejnego stanowiska, na którym jego szalone pomysły mogłyby się znowu uaktywnić. 
Książę - w odstawkę, Waszczykowski- w odstawkę i to są ewidentne pozytywy. Co będzie- zobaczymy. W każdym razie trochę w kotle zamieszali.

Gdzieś- w bardzo mocno ukrytych marzeniach- roi mi się, że premier skuma się z Adrianem i - jako młodzi i teoretycznie przynajmniej z perspektywami- wydadzą wojnę prezesowi, aby unormalnić kraj . No, wiem! No, wiem! No co? Pomarzyć nie można?! ;(

A tak w związku z Adrianem i tytułem dzisiejszej notki /bo w pierwszej wersji jemu miała być poświęcona/.
Nie jestem w stanie słuchać żadnego jego orędzia czy homilii, śledzić sztucznego aktorstwa, mającego ukryć własną niemoc,  oglądać nachalnej gestykulacji i ciągłego podkreślania- ja jako prezydent- jakby sam co do tego miał same wątpliwości...

Marzę o chwili, gdy go zobaczę za jakiś czas i usłyszę z ogromną ulgą:- ja jako były...

13 komentarzy:

  1. Niesamowite to wszystko. Ok, u nas od 4 miesięcy tworzy się rząd, a więc też się da żyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakieś szalone czasy nastały! Myślałam, że pragmatyczni Niemcy się wybronią, ale i tam nie najciekawiej wygląda.:(

      Usuń
    2. Bedzie Duza Koalicja, to jasne, bo jedni bez drugich ani sami sobie nie umieja, i koniec! Swja droga, straszna perspektywa, Szulc jako pan na kanclerskich wlosciach, brrr!

      Usuń
    3. Ale mimo wszystko jakoś dajecie radę i prawo łamane nie jest a u nas... szkoda gadać!:(((

      Usuń
  2. Ja uważam, ze to był genialny ruch pijarowy. Napisałam zresztą u siebie o tym zaraz po ogłoszeniu zmian. Zaczęli kampanię wyborczą i tyle na ten temat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewątpliwie masz rację- zawirowali w kotle ostro. Myślisz, że zdecydują się na wcześniejsze wybory? Coraz częściej o tym słychać!

      Usuń
  3. zmiana jest żadna... poza prywatną uciechą personalną z faktu spadnięcia szyszki, to de facto w całokształcie nie mam się czym rajcować... czysty pijar karuzeli stanowisk przerabiany już za rządów PZPR...
    mnie tak naprawdę bardziej ciekawi, czy parasolki pójdą w ruch...
    p.jzns :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Pietrzak spokojnie mógłby stare teksty kabaretowe odkurzyć.
      Ciekawi Cię, czy parasolki pójdą w ruch?- nie wiem,ale powody do tego są jak nigdy. Tym bardziej, że opozycja zawiodła na całej linii- z Nowoczesną włącznie!
      Po.ba.s.

      Usuń
    2. Jeszcze niedawno sądziłem, że Lech Wałęsa był najgorszym polskim prezydentem. W miarę upływu czasu rzeczywistość tak mi zaskrzeczała, że bardzo konsekwentnie i niemal systemowo rozpoczęło się równanie w dół. Tzw. dno również konsekwentnie się obniża...
      uściski

      Usuń
    3. Prezydentury Lecha też nie ceniłam /choć teraz złego słowa na niego nie dam powiedzieć/, ale Adrian to już jest szczyt szczytów albo dno dna- jak kto woli! Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Ja mocno wierzę w to, że kobiety włączą się ostro do walki o swoje prawa. I będą miały rację w 100%.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem głęboko przekonana, że kobiety ostro zawalczą o swoje prawa. I będą miały rację w 1oo%.

    OdpowiedzUsuń